Zero waste (w dosłownym tłumaczeniu „zero marnowania”) to ruch, którego głównym założeniem jest zmniejszenie produkcji odpadów poprzez zmianę codziennych nawyków.  Wbrew pozorom to, co wkładamy do koszyka w sklepie, pociąga za sobą szereg konsekwencji i ma bardzo duży wpływ na zmniejszenie lub wzrost zanieczyszczeń na świecie. Każda foliówka, plastikowa łyżka czy każdy jednorazowy kubek ma znaczenie. Sprawdź, czym jest zero waste, czy można w ogóle nie generować odpadów i jak zacząć wdrażać zmiany w codziennym życiu.

Zero waste – czy to w ogóle możliwe?

Życie w stylu zero waste jest możliwe. Najlepiej dowodzi tego historia autorki książki Zero waste home, Bei Johnson, która rocznie produkuje… słoik odpadów. Jest to jednak skrajny przypadek i nikt nie oczekuje od Ciebie, że osiągniesz ten sam poziom – przynajmniej nie od razu.

Aby uniknąć niepotrzebnego stresu i frustracji, warto na początku przyjąć strategię less waste zamiast zero waste. Co to oznacza? Po prostu produkuj mniej śmieci niż dotychczas. Zacznij np. od redukcji ilości przynoszonych do domu torebek foliowych i zużywanych słomek. Kiedy naturalne stanie się dla Ciebie robienie zakupów do materiałowych toreb, pójdź o krok dalej i zacznij samodzielnie wytwarzać środki czystości.

Pamiętaj – nie wszystko naraz! Na początek wystarczy ograniczyć ilość plastikowych odpadów.

Jak zmniejszyć ilość produkowanych śmieci?

Refuse odmawiaj plastikowych torebek, słomek do drinków, pakowania zakupów w jednorazowe torby czy korzystania z jednorazowych sztućców.

Reduce – ograniczaj liczbę posiadanych przedmiotów – nie chodzi o to, aby nagle pozbywać się wszystkiego, co masz w domu. To przecież generowałoby kolejne śmieci. Zamiast tego – kupuj mniej. Dotyczy to zarówno ubrań, jak i sprzętu AGD i RTV, kosmetyków, zabawek czy pamiątek. Ogranicz też kupowanie produktów (także spożywczych) w plastikowych opakowania. Zamiast tego wybieraj opakowania szklane lub papierowe.

Reuce – używaj ponownie przedmioty, które znajdą się w Twoim posiadaniu. Znajdź zastosowanie dla rzeczy, które wydają Ci się już bezużyteczne. Masz w domu plastikowe opakowanie po oleju kokosowym? Umyj je i wykorzystaj jako pojemnik na bakalie kupowane na wagę. Nie wiesz, co zrobić z foliową kopertą, w której kurier przyniósł paczkę? Zapakuj w nią przesyłkę, którą będziesz wysyłać do kogoś innego lub wykorzystaj ją jako worek na śmieci. W spodniach zrobiła Ci się dziura? Zaszyj ją, zamiast kupować nową parę. Co jeszcze możesz robić? Kupuj używane ubrania i meble.

Recycle – przetwarzaj. Przetwarzanie produktów na własną rękę może wydawać się trudne. Owszem, jest takie, jeśli masz na myśli przetwarzanie np. tworzyw sztucznych. Podejdź jednak do tego nieco inaczej. Możesz przetwarzać resztki mydła na nowe kostki. Przetwarzaj sodę i ocet na środki czystości. Przekształć starą parę jeansów lub koszulę w torbę. To już nie wydaje się takie trudne, prawda? 😊

Rot – kompostuj. Zamiast wyrzucać resztki jedzenia do kosza, kompostuj je. Możesz do tego wykorzystać profesjonalny kompostownik, który ustawisz zarówno w ogrodzie, jak i na balkonie w bloku lub drewnianą skrzynkę. Dzięki temu zyskasz np. wartościowy nawóz dla roślin.

Pamiętaj, że droga do zero lub less waste może (a nawet powinna) być przyjemna! Nie karz się za każdą foliówkę, która trafi do Twojego kosza, ale następnym razem postaraj się jej nie wziąć. Małymi krokami możesz osiągnąć naprawdę duży sukces!