Większość z nas lubi święta. Większość z nas lubi też jeść. A już zdecydowanie prawie wszyscy lubią jeść w święta. Trudno się dziwić – stół uginający się pod pysznymi specjałami, piękne zapachy i dania, które często jemy tylko raz w roku. Przychodzi jednak taki moment, że zaczynamy czuć się ciężko, jesteśmy ospali, zaczynają się kłopoty trawienne, a po wszystkim waga pokazuje nawet kilka kilogramów więcej. Czy w święta da się inaczej? Jak najbardziej! Sprawdź, jak jeść, żeby czerpać z tego przyjemność i się nie przejeść.

Ile trwają święta?

Co to za pytanie? – możesz pomyśleć. Jak się okazuje, nie jest wcale takie dziwne. Teoretycznie święta zaczynają się podczas kolacji wigilijnej i kończą w drugi dzień świąt wieczorem. Praktyka pokazuje jednak, że w grudniu, często już od mikołajek, luzujemy dotychczasowe zasady i zaczynamy świętować znacznie wcześniej. Do tego dochodzą przedświąteczne spotkania towarzyskie i firmowe wigilie – powodów do świętowania robi się naprawdę dużo.

Już w same święta jemy dużo i często, a świąteczne dania dojadamy jeszcze do sylwestra. Później przychodzi noworoczne ucztowanie i kolejne wolne dni. I to właśnie cały ten okres sprawia, że przybieramy na wadze. Gdybyśmy jedli więcej tylko w dniach 24-26 grudnia, waga wcale nie musiałaby pokazać więcej kilogramów. A jeśli pojawiłaby się nadwyżka, szybko moglibyśmy ją zrzucić. Dlatego warto pamiętać, że święta kończą się 27 grudnia. Już 28.12 Powinniśmy wrócić do zdrowej, lekkostrawnej diety.

Jakie pułapki czyhają na nas święta?

Żeby najlepiej zobrazować pułapki, jakie na nas czekają i wymówki, jakich używamy, posłużymy się kilkoma przykładami:

  • Przecież, gdy gotuję, muszę próbować – jeden mały talerzyk kapusty z grochem/jeden pieróg/jeden pasztecik/kawałek ciasta/szklanka barszczu nikomu nie zaszkodzi.
  • Muszę spróbować każdego dania ze stołu.
  • To jest takie dobre, że nie mogę nałożyć mniej.
  • Jem, bo się zmarnuje.
  • Ciocia zrobiła tyle jedzenia, więc nie mogę odmówić, bo będzie jej przykro.
  • Zjem na śniadanie tę kapustę z grochem i ciasto – w końcu są święta.
  • Te czekoladowe mikołaje są tak ładnie zapakowane i wyglądają tak apetycznie, że nie mogę się powstrzymać.
  • Jeszcze jeden mały kawałek mi nie zaszkodzi.

Poza tym w święta jedzenie jest na wyciągnięcie ręki – wystarczy otworzyć lodówkę i sięgnąć po gotowe danie. Wystarczy podnieść pokrywkę i skubnąć kawałek ciasta. Wystarczy odwinąć cukierek, który leży w misie na stole… A takie podjadanie, przegryzanie i przekąszanie potrafi naprawdę zawieźć nas na manowce.

Jak, co i kiedy jeść w czasie świąt?

Przede wszystkim przygotuj plan posiłków albo przynajmniej pewien schemat, którego będziesz się trzymać. Postępowanie zgodnie z ustalonymi wcześniej zasadami pozwoli Ci uniknąć podjadania i przejadania się.

Jakich zasad się trzymać? Oto najważniejsze zalecenia:

  • Każdy dzień zaczynaj od szklanki ciepłej wody – może być z sokiem z aloesu lub cytryny.
  • Na śniadania jedz jaglanki lub owsianki z owocem,
  • W dniu wigilii na drugie śniadanie wypij oczyszczający koktajl lub zjedz 2 owoce.
  • W wigilię zjedz niewielka ilość zupy – około 250 ml. Później postaraj się zjeść warzywa (sałatki, surówki). Na talerz nałóż sobie niewielkie ilości potraw, które chcesz spróbować. Całe jedzenie, które zjesz podczas kolacji wigilijnej, powinno zmieścić się na jednym, dużym talerzu (nie mamy tu na myśli góry jedzenia).
  • Pierwszy i drugi dzień świąt zacznij od owsianki lub jajecznicy ze świeżymi warzywami. Na drugie śniadanie zjedz ciasto lub inną świąteczna słodycz. Wolisz dania na słono? Zjedz sałatkę (najlepiej, żeby nie była zalana majonezem lub śmietaną) lub kapustę z grochem (nałożoną na niewielki talerz). Na obiad zjedz zupę i drugie danie (zgodnie z zasadami wigilijnymi lub z dietą, którą stosujesz na co dzień). Na kolację wypij np. oczyszczający koktajl lub, jeśli nie zjadłeś za dużo w dzień, lekki posiłek.
  • Każdego dnia pij dużo wody – dzięki niej między posiłkami będziesz czuć sytość.
  • Uważaj na alkohol – ma dużo kalorii (zwłaszcza kolorowe drinki) i wzmaga apetyt.
  • Codziennie się ruszaj – wystarczy nawet zimowy, energiczny spacer.
  • Pij zioła i herbaty – rumianek, miętę, szałwię, melisę, pokrzywę, morwę białą.

Pamiętaj, że w święta nie musisz odmawiać sobie wszystkich przyjemności – najważniejszy jest umiar i zdrowy rozsądek, a także powrót do zdrowej diety tuż po Bożym Narodzeniu.