Madera nazywana jest wyspą wiecznej wiosny. Temperatury wahają się tam od 16 stopni zimą do 24 stopni latem. To przepiękna, górzysta wyspa, która zachwyca zarówno amatorów intensywnych trekkingów, jak i turystów spragnionych spokojnych spacerów i cudownych widoków. O tym trzeba pamiętać, udając się w podróż na Maderę, ponieważ lot, a raczej lądowanie na lotnisku potrafi zniechęcić bardziej wrażliwych turystów. Dlaczego? Tamtejsze lotnisko wyróżnia się na tle innych portów lotniczych na świecie i dostarcza sporo wrażeń. Dziś jest bezpieczne, jednak w przeszłości było nieco inaczej. Poznaj historię wyjątkowego lotniska na Maderze.

Lotnisko na Maderze – bezpieczeństwo

Aby nie zniechęcić Cię do wizyty na Maderze, uspokajamy – tamtejsze lotnisko zostało zmodernizowane i dziś jest bezpieczne. Pas został znacznie wydłużony, co dało większe możliwości dla małych i dużych samolotów pasażerskich. Zdarza się co prawda, że przez silne wiatry konieczne jest wylądowanie na innym lotniku (poza Maderą), ale od wielu lat nie miał tam miejsce żaden wypadek.

Lotnisko na Maderze – początki

Lotnisko zostało oficjalnie otwarte 18 lipca 1964 roku. Wpływ miało na to rosnące zainteresowanie wyspą. Samoloty korzystały wtedy z dwóch pasów o długości zaledwie 1600 metrów, a lądowanie możliwe było tylko w jednym kierunku. Dlaczego pas startowy był tak krótki i dlaczego lądowanie na nim było od początku wyjątkowo trudne?

Teren wyspy jest mocno górzysty, co uniemożliwiło budowę lotniska na płaskim terenie, który nie byłby otoczony wzniesieniami. Z tego powodu pas startowy położony jest wzdłuż linii brzegowej, tuż nad oceanem. Mimo renowacji, do dziś uznawany jest za jedno z najbardziej nietypowych lotnisk na świecie. Do pewnego momentu niemożliwe wydawało się wydłużenie pasa. Ponadto lądowania i starty często utrudniają bardzo silne wiatry, które potrafią bujać samolotami, jak zabawkami.

W roku 1973 zbudowano większy terminal. W połowie lat 80. Rozpoczęto prace nad wydłużeniem pasa startowego. Udało się zwiększyć jego długość o zaledwie 200 metrów. Oficjalne uruchomienie pasa miało miejsce 1 lutego 1986 roku.

Przez wiele lat wydłużenie pasa startowego wydawało się niemożliwe z powodu braku miejsca i ukształtowania linii brzegowej – jej wydłużenia i wyrównania w ogóle nie brano pod uwagę. Przełom nastąpił w roku 2000, kiedy to postanowiono wydłużyć pas, wspierając go na 180 filarach, o wysokości około 70 metrów. Pas został wydłużony do 2781 metrów. Zmodernizowane i rozbudowane lotnisko ze znacznie wydłużonym pasem startowym otwarto 6 października 2002 roku.

29 marca 2017 roku oficjalnie nadano lotnisku nowego patrona. Został nim Cristiano Ronaldo, urodzony w miejscowości Funchal na Maderze.

Trudności podczas lądowania i katastrofy lotnicze

Samolot lecący z Europy, aby wylądować na lotnisku, musi zawrócić przy pasie startowym i lecieć równolegle do linii brzegowej. Następnie pilot musi precyzyjnie postawić samolot na pasie, który zaczyna się zaraz nad wodą. Lądowanie utrudniają silne wiatry, które często dają się mocno we znaki pasażerom i pilotom.

19 listopada 1977 roku miała miejsce największa wówczas katastrofa lotnicza w historii Portugalii. Przez bardzo złe warunki pogodowe samolot 3 razy podchodził do lądowania. Za trzecim razem wpadł w poślizg i spadł z pasa prosto do wody. Zginęło wtedy 131 osób ze 164 obecnych na pokładzie. Niespełna miesiąc później, 18 grudnia, podczas lądowania rozbił się kolejny samolot. Zginęło 36 osób z 57 obecnych na pokładzie.

Na szczęście dziś lotnisko na Maderze jest bezpieczne. Zdarza się, że silne wiatry uniemożliwiają lądowanie i ze względów bezpieczeństwa konieczne jest wysyłanie samolotów na najbliższe dostępne lotniska.