Islandia nie jest miejscem dla każdego, choć wielu zostawiło już tam serce. Osoby, które cenią sobie wygodę, luksus, tropikalne wakacje i wylegiwanie się na leżaku, mogą nie być zadowolone z wyjazdu. Islandia zachwyci natomiast każdego, kto chce obcować z piękną, nieskażoną, dziką naturą. Kto chce poczuć się z jednej strony, jak na Księżycu, z drugiej jak członek Drużyny Pierścienia. Islandia jest krajem zachwycającym, zapierającym dech w piersiach, ale także wymagającym – zwłaszcza, jeśli chcesz zwiedzić jej centralną i północną część.

 

Wulkaniczna wyspa

Islandia to wyspa pochodzenia wulkanicznego o powierzchni niespełna 102 000 metrów kwadratowych. Żyje tam tylko 316 000 ludzi – połowa mieszka w stolicy, czyli w Reykjavíku. Całkowita populacja Islandii jest prawie 5 razy mniejsza niż populacja samej Warszawy! Trudno się dziwić, skoro większość wyspy jest niezamieszkała przez ludzi i trudno byłoby osiedlić się np. w centralnej części wyspy.

Klimat na Islandii nie jest zbyt sprzyjający dla osób, które lubią wysokie temperatury i długie dni. Na południowej części wyspy panuje klimat umiarkowany chłodny, na północy natomiast – subpolarny. Średnie temperatury latem to 9-12 stopni Celsjusza, a zimą wahają się od -5 do 0 stopni Celsjusza.

Mimo iż klimat na Islandii nie jest typowo wakacyjny, zdecydowanie warto choć raz pojechać do krainy wulkanów i lodowców. Dlaczego? Mało które miejsce na Ziemi może zaoferować Ci tak różnorodną przyrodę. Zobaczysz tam gejzery, lodowce, góry, bezkresne przestrzenie. Wykąpiesz się w gorących źródłach, a jeśli spotkasz elfa lub trolla, będziesz mieć szczęście do końca życia.

Ciekawostki o Islandii

Woda w kranie pachnie i smakuje… siarką. Kąpiel, gotowanie czy mycie zębów wymaga czasu, aby do tego się przyzwyczaić – o ile to w ogóle możliwe.

Islandia jest krajem bardzo drogim – szczególnie kosztowny jest… alkohol. Jakby tego było mało, sklepy alkoholowe są sklepami, kontrolowanymi przez rząd. Z tego powodu zamykane są codziennie dosyć wcześnie (w porównaniu do polskich sklepów alkoholowych), a w weekendy i święta są całkowicie zamknięte.

Poczta w Islandii działa podobno poniżej jakichkolwiek oczekiwań. W porównaniu do poczty islandzkiej, poczta w Polsce to prężnie działająca instytucja. Pieczątka pocztowa, używana przez islandzką pocztę to synonim… opóźnień.

Islandczycy są bardzo niepunktualni – przynajmniej znaczna część mieszkańców wyspy. Umówiona godzina spotkania to dla nich tylko orientacyjny wyznacznik godziny, o której mają stawić się w wyznaczonym miejscu.

Po Islandii wszyscy poruszają się samochodami, a komunikacja miejska jest bardzo, bardzo droga (zwłaszcza w Reykjavík), a do tego niepunktualna.

W Islandii jest dużo miejsc pracy, w dodatku praca jest dobrze płatna. Rynek pracy znacznie się poszerza, a nawet stoi otworem, jeśli znasz język islandzki, który podobno nie jest wcale aż taki trudny.