Oddychanie towarzyszy nam od pierwszych chwil życia. Przez zdecydowaną większość czasu wykonujemy je automatycznie – nie poświęcając wdechom i wydechom żadnej uwagi. Mogłoby się wydawać, że nie ma nic łatwiejszego! Niestety, wiele osób nie oddycha w prawidłowy sposób.

Oddech pod lupą

Wdech. Płuca wypełniają się powietrzem. Przepona obniża się, mięśnie oddechowe kurczą. Klatka piersiowa rozszerza się.

Pauza.

Wydech. Następuje odwrotna reakcja. Płuca się zwężają, przepona podnosi. Uruchamiają się mięśnie wydechowe. Klatka piersiowa ponownie zmniejsza swoją objętość.

Pauza.

świadomy oddech

Cykl, który opisaliśmy powyżej, nieświadomie powtarzamy kilkanaście razy na minutę. Szacuje się, że w przeciętnych warunkach, wykonujemy 12-16 oddechów w ciągu 60 sekund. W szczególnych sytuacjach liczba ta może się zmienić.

Stres, ekscytacja, wysiłek fizyczny – te czynniki sprawiają, że nasz oddech przyspiesza. Duże zapotrzebowanie na tlen może ponadto sprawić, że automatycznie zaczniemy wdychać powietrze przez usta.

Relaks i spokój sprzyjają spowolnieniu oddechu. Kiedy czujemy się wyciszeni, oddychamy torem nosowym.

Nieprawidłowy oddech i jego konsekwencje

Podstawową przyczyną, która sprawia, że proces oddychania zostaje zaburzony, jest stres. Praca zawodowa, obowiązki domowe, problemy osobiste, niepokojące wieści ze świata, zagrożenie pandemią – to wszystko sprawia, że niemalże na każdym kroku towarzyszy nam napięcie.

Nasz układ nerwowy doskonale odczytuje sygnały, jakie wysyła psychika. Uruchamia się układ współczulny, przygotowujący ciało do konfrontacji – walki albo ucieczki. Skutkiem tego jest zmiana oddechu, który staje się:

  • zbyt płytki,
  • zbyt częsty,
  • nieefektywny,
  • prowadzony przez usta.

Oddech, który uruchamiają w nas bodźce stresowe, najczęściej prowadzony jest torem piersiowym. Podczas wdechu napinają się nie tylko mięśnie wdechowe, ale także obręcz barkowa i mięśnie szyi oraz karku.

Jeżeli funkcjonujemy w taki sposób przez długi czas, możemy spodziewać się dolegliwości ze strony kręgosłupa. Oddech torem piersiowym może osłabiać mięśnie i więzadła narządu ruchu, sprzyjać kontuzjom i urazom. Na tym jednak nie koniec problemów, jakie mogą wiązać się z nieprawidłowym oddechem. Najpoważniejszemu z nich – przewlekłej hiperwentylacji – przyglądamy się poniżej.

Hiperwentylacja na co dzień

Zbyt szybki oddech, powstający na skutek napięcia, może prowadzić do przewlekłej hiperwentylacji. Jest to stan, w którym organizm przesycony jest tlenem, a niewystarczająco zaopatrzony w dwutlenek węgla. Co może wydać się zaskakujące, taka sytuacja może prowadzić do wtórnego niedotlenienia.

Skutki przewlekłej hiperwentylacji to przede wszystkim:

  • poczucie napięcia, odczuwalne w niemal całym ciele;
  • objawy neurologiczne – mrowienie, zaburzenia czucia w obrębie kończyn;
  • ból głowy;
  • częste ziewanie;
  • zaburzenia widzenia i zawroty głowy;
  • zmęczenie, które nie ustępuje nawet po odpoczynku;
  • zaburzenia rytmu serca i nadciśnienie tętnicze;
  • nieprawidłowa masa ciała.

Jak poprawić swój oddech?

Przede wszystkim: zwolnij. Przyjrzyj się swojemu oddechowi. Sprawdź, jak często bierzesz wdech i wydech. Jaka jest długość całego procesu? Czy wdech jest głęboki?

Kiedy poznasz swój oddech, możesz spróbować go skorygować.

Zamknij oczy i weź powolny, głęboki wdech nosem. Poczuj, jak rozszerzają się Twoje żebra i brzuch. Wyobraź sobie, że na wysokości Twojej przepony znajduje się balonik, który próbujesz napełnić.

Zrób krótką przerwę.

Wykonaj wydech. Poczuj, jak Twój brzuch zapada się, a żebra zbliżają się do siebie. Balonik zostaje opróżniony.

Wydaje się proste? Bo takie jest! Cała trudność tkwi w świadomości i czujności na sygnały, które płyną z wnętrza ciała. Jeżeli nie jesteś pewien, czy samodzielnie uda Ci się uzyskać kontrolę nad oddechem, weź udział w zajęciach medytacji lub rozpocznij praktykę jogi. Tutaj przekonasz się, czym jest joga i co może Ci dać.