Żeby urządzić mieszkanie lub dom, w którym będziemy dobrze się czuć, warto zapomnieć o tym, co modne. Warto na chwilę przestać myśleć o postach w mediach społecznościowych, które podpowiadają nam, „jak powinien wyglądać modny salon” czy „jakie są trendy wnętrzarskie na nadchodzący sezon”. Co zatem zrobić, by urządzić wnętrza dobre do życia i dlaczego nie warto ślepo podążać za modą? Sprawdźmy.
Nie podążaj (ślepo) za trendami
Niepodążanie za trendami może być wyzwaniem. Jest to jednak jeden z kluczowych czynników, które warunkują sukces misji o kryptonimie „Mieszkanie dobre do życia”. Trendy zmieniają się z prędkością światła i to, co jest modne teraz, za kilka miesięcy może być już wyparte przez coś zupełnie nowego. Ale w niepodążaniu za trendami chodzi o coś więcej.
- Mieszkanie ma być Twoje – nie chodzi o to, by zmieniać wystrój co sezon. Chodzi o to, byś Ty czuł_a się dobrze we własnym mieszkaniu czy domu. Wnętrza nie mają być na pokaz. Prawdopodobnie nie startujesz w konkursie na najmodniejszą aranżację salonu czy przedpokoju, więc po prostu zapomnij o tym, co jest teraz modne. Oczywiście, jak najbardziej możesz czerpać inspiracje z trendów, ale nie czyń z tego głównego wyznacznika podczas urządzania własnego domu lub mieszkania.
- Trendy szybko się nudzą – jeśli coś jest modne, pojawia się wszędzie. W każdym sklepie meblowym, sklepie z dekoracjami, w każdej sieciówce, na co drugim zdjęciu w portalach wnętrzarskich. Wszystko to sprawia, że dany motyw bardzo szybko się nudzi, przestaje być unikatowy, wyjątkowy. Staje się po prostu oklepany. Jeśli nie chcesz, by Twój dom był urządzony w stylu, który bardzo szybko się opatrzy, urządź wnętrza po swojemu.
- Często zmieniające się trendy nakręcają konsumpcję, a w sklepach roi się od produktów niskiej jakości, które szybko się psują, wyglądają tandetnie i szybko się nudzą. Kupując kolejny kiepskiej jakości przedmiot, tracimy pieniądze i zaśmiecamy planetę. Taka rzecz po krótkim czasie staje się śmieciem, który ląduje w koszu. Dużo lepiej stawiać na produkty wysokiej jakości i przedmioty z drugiego obiegu.
Pomyśl o wnętrzach, w których dobrze się czujesz
Zamknij oczy i przypomnij sobie miejsca, w których czujesz się dobrze. To może być restauracja, kawiarnia, pokój hotelowy, mieszkanie znajomego lub jakiekolwiek inne wnętrze. A teraz zastanów się, czym charakteryzują się te przestrzenie. Jaki styl w nich panuje? Co najbardziej Ci się podoba? Co je łączy? Może chodzi o kolor, może o dominujący styl, może o wykorzystane materiały, a może o jeszcze coś innego. Gdy już będziesz to wiedzieć, postaraj się wykorzystać wnioski w praktyce i przemycić to, co dla Ciebie najważniejsze, do swojego domu.
Nie naśladuj innych
Inspirowanie się innymi i naśladowanie ich to dwie różne rzeczy. Trudno jest odnaleźć swój gust i styl, kopiując innych. Odpowiedź na pytanie: „Co lubię i co mi się podoba?” znajdziesz przede wszystkim w sobie. Pomyśl o tym, jakie detale budzą u Ciebie pozytywne skojarzenia, co robisz, by poczuć się dobrze (gdy nikt nie patrzy), co Cię inspiruje, co uspokaja i relaksuje, a co denerwuje i pobudza w nieprzyjemny sposób.
Postaraj się wyciszyć głosy innych, które mogą wybrzmiewać w Twojej głowie. Wsłuchaj się w siebie. Urządź dom, tak jak lubisz, a nie tak jak chcesz, by był postrzegany.
Dodaj komentarz